
“Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem.
Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie.
Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki.”
(Ewangelia wg św. Jana 11,25-26)
Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Janiny Karkut, naszej koleżanki, znakomitego matematyka, mądrego, życzliwego nauczyciela i wychowawcy młodzieży.
Ninę, tak do Niej zwracaliśmy się, pamiętamy jako osobę, która żyła skromnie, mądrze i w przyjaźni z innymi. Szanowała i ceniła każdego człowieka. Jej życiowe rady były zawsze praktyczne i niesamowicie oczywiste. Potrafiła wesprzeć dobrym słowem, wysłuchać, i po prostu być. Budziła respekt, często utrzymywała wobec nas dystans, ale stawiała w ten sposób wyzwania. Poprzeczkę wiedzy umieszczała wysoko. Budziła szacunek. Wiemy, że interesowały Ją losy wychowanków.
Zmagała się z ogromnym cierpieniem po śmierci ukochanego syna Kuby. Znosiła przeciwności losu z godnością, determinacją i odwagą. Umiała w piękny i szlachetny sposób być sobą.
Żegnamy dziś dobrego człowieka i wyjątkowego nauczyciela.
Pożegnanie odbędzie się w Piotrkowicach. Msza św. zostanie odprawiona 25 listopada br. o godz. 13.00 w Kościele parafialnym w Piotrkowicach.
Pani Profesor, cóż te słowa znaczą, kiedy Pani już z nami nie ma.